Oczywiście porcja
Donalda Tuska w "Wiadomościach" musiała być zaserwowana widzom przez odpowiednią osobę. Nie mógł to być nikt inny
jak Ewa Bugała, która w swoim materiale wszystkimi sposobami próbowała pokazać, że powtarzające się zamachy na zachodzie Europy nie wywołują w przywódcach europejskich żadnych refleksji, i którzy nie potrafią podjąć zdecydowanych i skutecznych działań powstrzymujących falę terroryzmu. W materiale przywołano tweety Donalda Tuska z kilku poprzednich zamachów we Francji czy Wielkiej Brytanii, padła sugestia, że są one
kopiowane przy każdej "podobnej okazji", a europejscy przywódcy nadal sprowadzają do swoich krajów muzułmańskich imigrantów (w domyśle przyszłych terrorystów).