
Prezydent Andrzej Duda odpoczywa od trudów rządzenia w nadmorskiej Juracie. Właśnie tam miał niegroźny wypadek na skuterze wodnym. O sprawie poinformował "Super Express".
REKLAMA
Zimą prezydent jeździ na nartach. Latem Andrzej Duda lubi szaleć na skuterze wodnym. Jest to szybki środek lokomocji na wodzie - w ciągu kilku sekund rozpędza się do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę. Podczas szybkich manewrów skuterem na Bałtyku Andrzej Duda nagle spadł do wody.
Na pomoc rzucili się funkcjonariusze BOR, którzy dbają o bezpieczeństwo prezydenta. Okazało się jednak, że skończyło się na strachu. Andrzej Duda samodzielnie wyszedł z wody i ponownie wsiadł na skuter.
W marcu 2016 r. prezydent Andrzej Duda uczestniczył w groźnym wypadku. W aucie jego limuzyny pękła opona - kierowca prezydenta stracił panowanie nad autem, a samochód wylądował w rowie.
źródło: se.pl
