Wydobycie spod gruzów jednego z chłopców po trzęsieniu ziemi na włoskiej wyspie Ischia.
Wydobycie spod gruzów jednego z chłopców po trzęsieniu ziemi na włoskiej wyspie Ischia. Screen Twitter/Vigili del Fuoco

11-letni Ciro uratował tragicznej nocy podczas trzęsienia ziemi we Włoszech swoich dwóch młodszych braci. Wykazał się przy tym zimną krwią, bo gdy tylko nastąpiły pierwsze wstrząsy, wepchnął ich pod łóżko. Takie informacje podaje brytyjska telewizja BBC.

REKLAMA
Teraz spod gruzów wydobyto także Ciro. Poinformowała o tym na Twitterze włoska straż pożarna. "Nie ma wątpliwości: nawet Ciro został uratowany”, napisała na swoim koncie.
Braci chłopca - ośmioletniego Mattiasa i siedmiomiesięcznego Pasquale’a - wydobyto spod gruzów dwa dni wcześniej. Rodzice uciekli z budynku. Ojciec chłopców brał potem udział w poszukiwaniach Ciro.
Do tej pory w trzęsieniu ziemi na wyspie Ischia, położonej niedaleko Neapolu, zginęły co najmniej dwie kobiety, a kilkadziesiąt osób jest rannych. Tysiące ludzi zostały bez dachu nad głową. Eksperci podejrzewają, że budynki zawaliły się w wyniku błędów podczas ich budowy. Tysiące turystów opuściło już Ischię.
Trzęsienie ziemi może mieć swoje dalsze tragiczne skutki, gdyż w pobliżu znajdują się dwa inne wulkany, w tym superwulkan Campi Flegrei. Jak ostrzegają naukowcy z włoskiego Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii, ciśnienie w komorze magmowej Campi Flegrei 10-krotnie przekraczało dopuszczalne normy jeszcze przed trzęsieniem ziemi i w każdej chwili może dojść do potężnego wybuchu.