
Reklama.
"Posłanka Lichocka powstała z kolan" – napisała Schmidt, reagując na wyznanie Lichockiej o tym, że nie kupiła francuskich serów (po tym, co o Polsce mówił prezydent Macron". Riposta parlamentarzystów PiS była szybka.
Najpierw sama Lichocka odpowiedziała: "A pani, pani poseł, chyba nie...", co odebrano jako wyraźną aluzję do kwestii obyczajowych (Schmidt była bohaterką "afery" z wyjazdem Ryszarda Petru na Maderę, prywatnie jest jego partnerką).
Potem do posłanki PiS dołączył Dominik Tarczyński, znany m.in. z chamskich wypowiedzi do dziennikarzy. Tarczyński zastanawia się, czy posłanka Schmidt nadal jest "na klęcząco".
"Dwuznaczny, seksistowski żart", "Zwykły prostak z pana", "Żart na poziomie meneli", "Obleśne komentarze" – piszą pod jego postem internauci.