
Najpierw przedsiębiorcy zorganizowali w Warszawie kongres, na który przyjechało ponad 2 tys. osób. Dzięki zebranym tam doświadczeniom, powstaje duży raport, który ma pokazać, jak administracja doprowadza przedsiębiorstwa do upadku.
Cel główny ruchu – to jest aby obywatel jako osoba fizyczna lub przedsiębiorca, który stał się ofiarą prokuratorsko-sądowych albo urzędniczych błędów lub pomyłek w okresie 23 lat transformacji ustrojowych, doczekał się aktu pokory i zadośćuczynienia ze strony Państwa Polskiego. W dążeniu do tego celu kierujemy się przekonaniem, że każdy kto przeżywał wieloletnią gehennę przewodów sądowych, zostając spostponowany, odarty z ludzkiej godności i nierzadko materialnie zrujnowanych, ma prawo domagać się odszkodowania ze strony winowajcy.
Firma pomoże
Na tym jednak cele przedsiębiorców się nie kończą. Chcą nie tylko walczyć z systemem przez kancelarie urzędów, ale także edukując Polaków. Teraz zakładają stowarzyszenie i firmę, która sfinansuje jego działalność (pisał o niej "Puls Biznesu"). Przedsiębiorcy chcą między innymi organizować koncerty, a przy tej okazji dyskretnie promować działanie stowarzyszenia. Do końca wakacji mają się odbyć trzy takie imprezy. Pierwsza z cyklu już za dwa tygodnie w Ustce.