Dziś uczniowie w całej Polsce rozpoczęli rok szkolny w zupełnie nowej rzeczywistości. Po reformie edukacji związanej z likwidacją gimnazjów. Nie wszyscy poddali się i zaakceptowali zmiany. Przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie o 16:00 ruszył protest nauczycieli, związkowców i rodziców.
REKLAMA
Demonstranci pikietują pod hasłem "Szkoła jest nasza" oraz "Stop reformie edukacji". Uznają, że reformy PiS doprowadziły do chaosu w oświacie. W niektórych szkołach nie ma podręczników.
Protestujący uważają, że wiele placówek nie jest gotowych na przyjęcie siódmoklasistów. Nauczyciele przyznają, że wielu z nich będzie mniej przywiązanych do danej szkoły, z racji tego, że będą przyjeżdżać tylko na jedną lekcję.
Chaosu nie przykryją nawet obiecywane podwyżki.
Organizatorami protestu jest Związek Nauczycielstwa Polskiego. Według ZNP skutki reformy już odczuło 33 tysięcy nauczycieli.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!