Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.
Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki wczoraj wieczorem zamieścił na Facebooku post o reparacjach wojennych ("kwestia oczywista"), o których w ostatnim czasie politycy partii rządzącej mówią bardzo dużo.
"Skoro Niemcy za zniszczenia wojenne płacą Francji czy W. Brytanii dlaczego nie Polsce, która poniosła większe straty? Przecież, gdybyśmy te bilony złotych zamiast na odbudowę Polski po niemieckiej hekatombie - przeznaczyli na rozwój naszego państwa - to Polska była by dziś 2 razy silniejsza ekonomicznie" – napisał wiceminister (pisownia oryginalna, choć już po drobnej korekcie).

hekatomba
1. «poświęcenie życia wielu ludzi dla jakiejś sprawy»
2. «zagłada wielkiej liczby ludzi»
3. «w starożytnej Grecji: pierwotnie ofiara ze stu wołów, później – każda większa ofiara ze zwierząt»
Czytaj więcej

To już edytowany post, wcześniej Jaki użył słowa "hatakumba".
W komentarzach wytykają mu to zresztą internauci. "Żona pokazuje mi wpis na fejsie nieocenionego wice Jakiego, który pisze o niemieckiej "hatakumbie". To 2 miejsce po "chańbie" Mularczyku" – czytamy na Twitterze.
"A ja myślę, że chciał napisać o harakiri. To przecież najlepsza charakterystyka naszej polityki zagranicznej" – napisał Roman Giertych.
Jeden z użytkowników internetu poszedł o krok dalej. I wyjaśnił, co oznacza słowo, którego przez pomyłkę użył wiceminister.
Według Google Translatora "hatakumba" w języku suahili to "nigdy nie jeździ". Wpadki Patrykowi Jakiemu zdarzają się nierzadko.