Prezydent przyjął ślubowanie od nowego sędziego TK Justyna Piskorskiego, wybranego w miejsce tzw. dublera. Na uroczystości zjawiła się pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, co oburzyło wielu komentatorów.
Justyn Piskorski (o jego kontrowersyjnych poglądach pisaliśmy TUTAJ) został wybrany w miejsce zmarłego w lipcu sędziego Lecha Morawskiego. Ten z kolei był "dublerem", Sejm głosami PiS nominował go na obsadzone już miejsce sędziego TK. Ta historia to powód, dla którego wiele osób nie uznaje nowej roli Piskorskiego. Wzywano m.in. do tego, by Andrzej Duda odmówił wręczenia Piskorskiemu nominacji.
Najwyraźniej inne podejście ma prof. Gersdorf, która była w Pałacu Prezydenckim i uczestniczyła w uroczystości. – Jeśli chodzi o prezentację ustaw o KRS i SN, to moja dygresja – nie wiem czy państwo wszyscy zauważyliście, prof. Gersdorf była przed chwilą w Pałacu na uroczystości zaprzysiężenia nowego sędziego TK – tryumfował dziś doradca prezydenta Krzysztof Szczerski.
Pierwszą prezes SN skrytykował m.in. adwokat Piotr Schramm. Ubolewa, że taki przykład "idzie z góry".
Także komentatorzy na Twitterze są zaskoczeni i rozczarowani postawą Gersdorf.
Przypomnijmy, że ostatnio Sąd Najwyższy zrobił coś, co wywołało falę głosów, że sprzyja PiS. Odmówił odpowiedzi na pytanie prawne dotyczące umocowania Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego i legalności jej wyboru na to stanowisko.