Reklama.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zupełnie serio potraktowała słowa Marka Jakubiaka, jakie padły wczoraj na antenie Polskiego Radia 24. Parlamentarzysta, pytany o kwestię wieku emerytalnego kobiet odpowiedział, że "feminizm kończy się zawsze wtedy, kiedy trzeba wnieść lodówkę na czwarte piętro".
Skoro tak, to działaczka Partii Razem postanowiła rzucić wyzwanie posłowi z ruchu Kukiz'15. I liczy, że polityk potraktuje to naprawdę poważnie.
Agnieszka Dziemianowicz - BąkCzwarte piętro, kamienica w centrum Wrocławia, windy brak. Czekam na deklarację, że poseł Jakubiak siłą swej niepodlegającej wątpliwościom "prawdziwej męskości" bez zbędnego sapania wniesie mi lodówkę do mieszkania. Sam, bez niczyjej pomocy.
"Mam nadzieję, że 'szacunek mężczyzny do kobiety' nie pozwoli posłowi migać się od tego zadania" – kończy Dziemianowicz-Bąk.
To nie pierwszy raz, gdy poseł Jakubiak błysnął swoim szowinizmem. Anna Dryjańska zimą opisywała całą serię zachowań i wypowiedzi parlamentarzysty, które świadczą o jego stosunku do kobiet. Teraz, po wyzwaniu rzuconym przez Agnieszka Dziemianowicz - Bąk parlamentarzysta ma okazję pokazać całej Polsce, na ile naprawdę jest męski. Lub – parafrazując jego słowa – gdzie się kończy jego męskość.