
Prezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił wywiadu, w którym zdradza, czego dotyczyła rozmowa z Andrzejem Dudą. I jest coraz więcej dowodów na to, że Jarosław Kaczyński wystraszył się prezydenckiego "fikołka".
REKLAMA
Prezydent Andrzeja Duda spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim 22 września (wcześniej rozmawiali na początku miesiąca). Dyskutowali w Belwederze na temat reformy sądownictwa. Obaj na temat podjętych podczas spotkania tematów mówili niewiele. Prezydencki rzecznik na antenie TVN 24 uchylił rąbka tajemnicy: – Podczas spotkania prezes Kaczyński przedstawił prezydentowi pewne postulaty PiS dotyczące ustaw o sądownictwie. Prezydent pochyli się nad nimi, będzie analizował te postulaty – powiedział Krzysztof Łapiński. Zaś sam prezes Kaczyński krótko skwitował w TVP Info: – Sądzę, że po prostu prędzej czy później – mam nadzieję, że szybko – dojdziemy do porozumienia. I dodał: – Finiszować będziemy, kiedy będziemy to uchwalać, natomiast jestem pełen optymizmu – zaznaczył prezes PiS w rozmowie z TVP Info.
Na portalu niezalezna.pl opublikowano zapowiedź wywiadu dziennikarzy "Gazety Polskiej" z Jarosławem Kaczyńskim.
– Zupełnie otwarcie powiedziałem panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, iż nie widzę żadnych przesłanek, przy ustabilizowanym systemie politycznym, do tego, by wprowadzić w Polsce system prezydencki, który zawsze tworzy ryzyko, iż osoba bez odpowiedniego doświadczenia politycznego, bez umiejętności, a czasem – może się tak zdarzyć, tylko proszę nie odnosić tego do pana Andrzeja Dudy – człowiek złej woli uzyska bardzo dużą władzę, i to bez realnej kontroli – ujawnił Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską".
Internauci szybko zareagowali na słowa prezesa PiS. "Jarosław Kaczyński od zawsze prezentuje tylko jeden kierunek: cała władza w jego własne ręce. Codziennie są na to nowe dowody, a mimo to zdziwienie?"; "Naczelnik Państwa nie przyjmie tytułu Prezydent? a lud Naczelnika w wyborach bezpośrednich nie wybierze?" – komentują w sieci.
źródło: "Gazeta Polska"
