"Wiadomości" i Teleexpress" straciły setki tysięcy widzów – tak wynika z badań oglądalności.
"Wiadomości" i Teleexpress" straciły setki tysięcy widzów – tak wynika z badań oglądalności. Fot. Kadr z "Wiadomości" / tvp.pl

Te liczby to najlepszy dowód na to, jak widzowie TVP odbierają zmiany wprowadzone przez "dobrą zmianę". Oni "głosują pilotami", zaś wyniki tego głosowania są dla prezesa narodowej telewizji miażdżące. Najbardziej widoczne jest to przy badaniach oglądalności sztandarowych programów informacyjnych.

REKLAMA
Aby oglądalność "Wiadomości", "Teleexpressu" oraz "Panoramy", prezes Jacek Kurski postanowił w prosty sposób zwiększyć liczbę widzów. Postanowił, że od 24 sierpnia programy te będą emitowane jednocześnie i na głównej antenie (w Jedynce lub Dwójce), i na antenie TVP Info. Ruch wydawał się genialny w swojej prostocie. A jednak...
Z raportu oglądalności opracowanego przez branżowy serwis wirtualnemedia.pl wynika, iż tylko w przypadku "Panoramy" oglądalność nieco wzrosła. Wyniki "Wiadomości" oraz "Teleexpressu" i tak są niższe, mimo sprytnego posunięcia prezesa TVP. Łącznie na obu antenach w ostatnim miesiącu "Wiadomości" gromadziły 2,55 mln widzów. Rok temu tylko na antenie Jedynki program informacyjny o 19.30 oglądało 2,77 mln osób, a zatem widownia dziennika spadła o 200 tys. Gdyby Kurski nie zdobył się na ruch z emisją "Wiadomości" w TVP Info spadek byłby jeszcze bardziej drastyczny", bo analizując dane tylko z samej TVP1 spadek wynosi 670 tys. widzów.
Niewiele też zmiana dała "Teleexpressowi" – ten program łącznie stracił 100 tys. oglądających. Zyskała natomiast "Panorama" – jej z kolei dzięki równoległej emisji na dwóch antenach przybyło 270 tys. widzów.
Jaka może być odpowiedź na te dane ze strony prezesa TVP? Łatwo się domyślić. Jacek Kurski kontestuje wyniki oglądalności firmy Nielsen (choć są one akceptowane i przez wszystkich pozostałych nadawców, i przez reklamodawców, i są zgodne ze światowymi standardami), mówi wręcz o okradaniu TVP, bowiem niższa oglądalność oznacza niższe wpływy z reklam.