
Producenci programu "Azja Express" nie przebierają w środkach, by przyciągnąć widzów przed telewizory. Widzieliśmy już biust Joanny Przetakiewicz czy pupę Tymona Tymańskiego. Czy tym razem to jednak nie przesada?
REKLAMA
W dzisiejszym odcinku popularnego programu widzowie mogą zobaczyć urynoterapię. Uczestnicy piją krowi mocz. Co ciekawe, Zuzanna Bijoch i Michał Piróg nie mają z tym żadnego problemu. Więcej kłopotów sprawia to ich parom.
– W Stanach wiele osób uważa, że to megazdrowie, beauty, megatrend. Robisz to dla swojego zdrowia, tak jak pije się tran. Stosowałam już maseczki ze śluzem ślimaka na twarz i to supersprawa. Zdrowe jest też rybie oko – zachwala modelka Zuza Bijoch.
– O jakie cieplutkie, to jak herbatka – dodaje Michał Piróg i duszkiem pije szklankę ciepłego krowiego moczu. – Nie muszę łamać swoich zasad, to nie jest nic strasznego. To nie jest przypadkowa krowa, która wysikała mi się do szklanki, a ja to wypiłem. Wziąłem, walnąłem, a że jeszcze mi się pić chciało, to mówię, spoko – tłumaczy Piróg.
Więcej można (ale nie trzeba) zobaczyć w zwiastunie odcinka. Cały odcinek o godzinie 21:30 w TVN.