Reklama.
Okazuje się, że za unijne pieniądze nie tylko da się zbudować nowe drogi, wyremontować dworce czy podłączyć małą wieś do szerokopasmowego internetu. Z informacji "Newsweeka" wynika, iż według polityków Prawa i Sprawiedliwości można z tych środków także zorganizować partyjną konwencję. Trzeba co prawda w kilku miejscach nagiąć prawo i użyć formalnej sztuczki, ale czego nie robi się dla dobra partii.