Reklama.
Systemy bezpieczeństwa operatora wykryły proceder kopiowania i kradzieży danych osobowych klientów sieci T-Mobile. W wyniku powiadomienia policji zatrzymano czterech mężczyzn, pracowników call center, firmy marketingowej i jednego informatyka, którzy na zlecenie jednego z rynkowych konkurentów, za pomocą specjalnego oprogramowania kopiował i przekazywał ukradzione dane. Wynagrodzenie za tę "usługę" było księgowane jako zapłata za działalność reklamową. Sprawcom grozi do trzech lat więzienia.
Policyjni eksperci ustalili hasła do serwerów, na których przestępcy przechowywali skradzione dane. Dane zostały zabezpieczone, podobnie jak wykorzystane oprogramowanie oraz urządzenia służące do nawiązywania połączeń z siecią oraz dokumentacja księgowa. Na razie nie wiadomo, ile danych padło łupem złodziei, jednak wszyscy posiadający usługi w T-Mobile powinni mieć się na baczności.
Małgorzata Rybak-Dowżyk z T-Mobile poinformowała naTemat, że systemy bezpieczeństwa jej firmy w odpowiednim czasie zidentyfikowały nietypowe zjawiska, czego efektem było złożenie doniesienia na Policję.
– Pragnę podkreślić, iż zabezpieczenia naszych systemów teleinformatycznych nie zawiodły i nie zostały przełamane. Pozwolę sobie dodać, że ściśle współpracujemy z Policją i GIODO i nasze dalsze działania są uzależnione od faktycznych ustaleń poczynionych w toku postępowania karnego. Z przykrością przyjmujemy informację Policji, iż w proceder zaangażowana jest spółka pracująca na zlecenie operatora konkurencyjnego. T-Mobile, w zależności od ustaleń faktycznych poczynionych w toku postępowania karnego, podejmie decyzję co do dalszych działań prawnych mających na celu ochronę interesu spółki oraz praw swoich Klientów. Wciąż nie mamy pewności (Policja również), że dane T-Mobile są wśród danych zabezpieczonych przez Policję, bo obecnie trwa ich analiza – informuje naTemat.
źródło: tvn24bis.pl