Europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski postanowił dorobić do pensji w Polskim Radiu.
Europoseł PiS prof. Zdzisław Krasnodębski postanowił dorobić do pensji w Polskim Radiu. ot. Wojciech Olkuśnik / AG

W mediach publicznych nie dzieje się dobrze, a ich kondycję doskonale pokazują materiały "Wiadomości" i TVP Info. W Polskim Radiu wcale nie jest lepiej. Jednak to co stało się dzisiaj w radiowym studiu, to zupełna nowość nawet jak na standardy dobrej zmiany.

REKLAMA
Krzysztof Ziemiec, Danuta Holecka, Łukasz Sitek, paski w TVP Info czy zwolnienia w Polskim Radiu to najlepsze przykłady na to, jak zmieniły się media publiczne pod rządami Prawa i Sprawiedliwości. Przekaz prorządowy jest widoczny jak na dłoni, a wszelka niesubordynacja, nie mówiąc o sprzeciwie kończą się zawsze tak samo - wyrzuceniem z pracy. Jednak dzisiejsza rozmowa z Julią Przyłębską, prezesem Trybunału Konstytucyjnego, to początek nowego etapu w historii medialnej dobrej zmiany.
Jaką nowość zaserwowało nam Polskie Radio? Rozmowę z prezesem TK przeprowadził... prof. Zdzisław Krasnodębski, aktywny eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości. Wytężyliśmy w redakcji umysły i próbowaliśmy znaleźć w pamięci przypadek zastąpienia dziennikarza czynnym politykiem, ale nie mogliśmy sobie takiego przypomnieć. Nie wiadomo czym spowodowane jest takie zastępstwo i czy był to tylko pojedynczy przypadek, czy też europoseł Krasnodębski do swojej pensji będzie dorabiał regularnie. Czyżby było to spowodowane brakami kadrowymi w publicznym radiu?