Jeśli myślisz, że nawet politycy partii Kaczyńskiego nie wytrzymują propagandy programów telewizji publicznej, to jesteś w błędzie. Ten europoseł PiS idealnie pasował do wczorajszego programu, ale coś poszło nie tak.
– To było ostatnie zaproszenie do TVP Info, które przyjąłem – oświadczył na twitterze Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS. Internauci zaczęli natychmiast złośliwie komentować: – I pan przeciw TVP-PIS? Ale jaja!
Europoseł miał wystąpić we wczorajszym programie "Minęła dwudziesta". Program zdominował główny gość, Paweł Kukiz, ale kilka ostatnich minut było poświęcone tematyce, w której europoseł Krasnodębski doskonale się odnajduje. Chodziło m.in. o kwestie reparacji od Niemiec i postawę Unii Europejskiej wobec Polski.
Niestety Krasnodębski nie wyjaśnił, dlaczego nie przyjął zaproszenia. Może w końcu ulegnie naciskom komentujących.
Raczej trudno spodziewać się, aby europoseł był oburzony poziomem programów TVP Info, w których bezpardonowo krytykuje się ostatnio młodych lekarzy. Polityk sam też wciela się zresztą w rolę dziennikarza. Prowadzi program w Polskim Radio.