Irlandia została zaatakowana przez Huragan Ofelię.
Irlandia została zaatakowana przez Huragan Ofelię. Screen / Pierce Kennedy / Twitter

W Polsce od rana mamy słoneczny i ciepły dzień. To skutek nadciągającego huraganu Ofelia, który już szaleje nad Irlandią. Wiatr nad "Zieloną Wyspą" osiąga prędkość 150 km/h. Za chwilę uderzy w Wyspy Brytyjskie.

REKLAMA
Choć huragan znaczną część swojej energii "rozwiał" gdzieś nad północnym Atlantykiem, to i tak Irlandczycy nie mają dziś lekkiego życia. Silny wiatr, który uderzył w wyspę, osiągał momentami prędkość nawet 150 km/h. Dość, żeby zrywać kapelusze z głów i dachy z budynków. Spiętrzał fale, które uderzały potem w pirsy portów i nadbrzeża. Z filmów zamieszczanych w sieci przez mieszkańców Irlandii widać, że zmiana pogody która cieszy Polaków, w Irlandii ma katastrofalne skutki.
Co ciekawe, huragan jest swego rodzaju anomalią. To cyklon tropikalny, którego źródło pochodzi gdzieś z podzwrotnikowych rejonów Atlantyku. Z jakiegoś powodu oszczędził jednak mieszkańców wysp Karaibskich, tak ciężko doświadczonych przez niedawne huragany Maria i Irma, zamiast skręcić na północny zachód Ofelia poszybowała najpierw nad Wyspy Azorskie, by następnie skręcić na wschód i zaatakować Irlandię i Wyspy Brytyjskie. Do jutra pod jej wpływem znajdą się Francja i Holandia, ale wiatr powinien już słabnąć.