Prymas Wojciech Polak zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec księży uczestniczących w demonstracjach antyuchodźczych.
Prymas Wojciech Polak zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec księży uczestniczących w demonstracjach antyuchodźczych. fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta

W najnowszym wydaniu "Tygodnika Powszechnego" można znaleźć wywiad z prymasem Wojciechem Polakiem. "Mój Kościół nie miesza się do polityki" – głosi cytat wyeksponowany na okładce. Gazeta cytuje jednak również inne, mocniejsze słowa biskupa.

REKLAMA
"Jeśli moi księża będą manifestować przeciw uchodźcom, to mówię krótko: będą suspendowani" – powiedział prymas Wojciech Polak w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego". Suspensa to kara stosowana w Kościele rzymskokatolickim wobec duchownych – może polegać na zakazie odprawiania nabożeństw lub ich ograniczeniu, w grę wchodzi także uderzenie ich po kieszeni.
To kolejna jego wypowiedź w obronie uchodźców. "Jesteśmy wezwani, by rozpoznać twarz Chrystusa w uchodźcach, bo byłem przybyszem, mówił, a przyjęliście mnie” - napisał na Twitterze abp Polak. W "Tygodniku Powszechnym" powiedział także, że jego Kościół nie miesza się do polityki.
Prymas Polak nie stroni od mocnych wypowiedzi, czym naraża się osobom o różnych poglądach. Np. w 2014 roku prymas Polak wziął w obronę Bogdana Chazana, zwolnionego przez Hannę Gronkiewicz-Waltz za uniemożliwienie kobiecie dostępu do zabiegu przerwania ciąży. Urodziło się dziecko bez czaszki i z wylewającym się mózgiem, które zmarło po kilku dniach. Jego cierpienia lekarze próbowali uśmierzać morfiną.
"Tego typu postawa jest przede wszystkim postawą niebezpieczną, pochopną. Nie można w ten sposób reagować. Trzeba rozwiązać problem, który wyraźnie pokazuje na istniejące niekonsekwencje. Pan prof. Chazan jasno pokazał swoją postawą, że jest to po prostu niespójne. Nie mógł w imię tejże klauzuli sumienia, na którą się powołał, inaczej rozwiązać tej sprawy" – mówił wówczas prymas Wojciech Polak.