Szef FIFA Sepp Blatter
Szef FIFA Sepp Blatter Fot. Marcello Casal Jr. / ABr / http://en.wikipedia.org/wiki/File:2014_FIFA_Announcement_(Joseph_Blatter)_7.jpg / CC BY http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/br/deed.en
Reklama.
Kuba Jankowski mówił nam po tamtym feralnym meczu, że "to może być przełomowa sytuacja w futbolu". Jak się okazuje – miał rację. Po latach przekonywania FIFA postanowiła, że przejdzie do testów technologii w "naturalnym środowisku". Najpierw zostanie zaprezentowana na Klubowych Mistrzostwach Świata, już pod koniec tego roku.
Za wykrywanie, czy piłka przekroczyła linię bramkową mają odpowiadać dwie technologi. GoalRef opiera się na chipach montowanych w piłkach, które wpływają na fale magnetyczne emitowane przez specjalnie zmodyfikowane bramki. Hawk-Eye to z kolei niesamowita technologia, która na podstawie obrazów z wielu kamer obserwujących piłkę, dzięki algorytmom oblicza jej pozycję. Piłka nożna nie jest pierwszą dyscypliną, która wykorzystuje "sokole oko" – wcześniej zaaprobowały je tenis, krykiet czy snooker.
Prezydent FIFA Joseph S. Blatter wcześniej przeciwny jakiemukolwiek unowocześnianiu piłki nożnej, teraz pokazuje się w wywiadach jako wielki zwolennik technologii. Zmienił jednak zdanie po meczu Anglia-Ukraina. Jak mówi Blatter "po tym meczu ta technologia nie jest już dłużej jednym z wyjść, to konieczność". Zaznacza jednak, że nie będzie ona wykorzystywana do żadnych innych sytuacji, niż przekroczenie linii bramkowej, choć Hawk-Eye mógłby np. wskazywać spalone. Blatter na stronie FIFA przyznał też, że nie sprawdzili się niedawno wprowadzeni specjalni sędziowie bramkowi.
Technologia sprawdzająca czy padła bramka ma być w pełni wykorzystywana podczas mistrzostw świata w Rio de Janeiro w 2014. Doszło do pewnych tarć w organizacji, ponieważ wielu, w tym szef UEFA Michel Platini, wciąż jest przeciwnych zmianom.