Reklama.
Boje na linii minister Szyszko i myśliwi kontra obrońcy przyrody trwają od dłuższego czasu. Sprawa wycinki Puszczy Białowieskiej, odstrzał dzików, czy zawirowania przy zdjęciu ochrony z łosi to tylko niektóre pola walki. Jak się jednak okazuje, jest sposób na to, żeby właściciele terenów objętych obwodami łowieckimi wyłączyli je z polowań.