
Boje na linii minister Szyszko i myśliwi kontra obrońcy przyrody trwają od dłuższego czasu. Sprawa wycinki Puszczy Białowieskiej, odstrzał dzików, czy zawirowania przy zdjęciu ochrony z łosi to tylko niektóre pola walki. Jak się jednak okazuje, jest sposób na to, żeby właściciele terenów objętych obwodami łowieckimi wyłączyli je z polowań.
REKLAMA
Jak to zrobić? Najpierw trzeba sprawdzić, czy w miejscu, gdzie znajduje się działka ustanowiony jest obwód łowiecki (można to zrobić poprzez Bank Danych o Lasach, lub w uchwałach Sejmików wojewódzkich). Następnie uzupełnić odpowiedni wzór pisma skierowanego do Sejmiku i czekać na odpowiedź. Jeżeli ta nie nadejdzie, twórcy strony zakazpolowania.pl oferują pomoc w złożeniu skargi do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych.
Warto wspomnieć, że jeżeli ktoś chce wyłączyć swoją działkę z obwodu łowieckiego, musi się pospieszyć. Minister Jan Szyszko przygotował już projekt nowelizacji prawa łowieckiego, który to zakłada drastyczne ograniczenie takiej możliwości. Na razie nie ma informacji, ile do tej pory podobnych wniosków wpłynęło do odpowiednich urzędów.
