Na dzisiejszej konwencji .Nowoczesnej posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz została wybrana na przewodniczącą mazowieckiego klubu partii. Czy to jest pierwszy krok na drodze do fotela prezydenta Warszawy?
REKLAMA
Gdy w kuluarach rozważane są kandydatury Patryka Jakiego i Stanisława Karczewskiego, którzy mieliby z ramienia Prawa i Sprawiedliwości ubiegać się o fotel prezydenta stolicy, opozycja milczy jak zaklęta i nie zdradza żadnych nazwisk. Mnożą się tylko spekulacje, może to będzie Rafał Trzaskowski, może Andrzej Halicki z Platformy, a może jeszcze ktoś inny? Nowoczesna jako swojego kandydata przedstawiła Pawła Rabieja, ale pojawiają się głosy, że większe szanse mogłaby mieć Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Ma to sens, jako że od jakiegoś czasu mówi się o wspólnych listach opozycji w wyborach samorządowych. Zamiast "rozmywać" głosy między dwoma czy trzema kandydatami można się skupić na jednym który zdaniem dogadujących się polityków partii opozycyjnych miałby największe szanse wygrać. Najlepiej już w pierwszej turze, choć to, czy będzie druga wcale nie jest takie pewne, pojawiają się głosy o zmianie przez PiS ordynacji wyborczej, by ułatwić partii rządzącej przejęcie stolicy.
Tak czy inaczej, Nowoczesna nie podaje na razie żadnych nazwisk. Ale jedno pojawia się niejako z automatu. To Kamila Gasiuk-Pihowicz, popularna posłanka Nowoczesnej, która na dzisiejszej konwencji regionu została wybrana na przewodniczącą mazowieckiego kluby Nowoczesnej. – To są wybory, w których partyjny szyld kluczowy nie jest, kluczowi są kandydaci, bo głosują przede wszystkim sąsiedzi, znajomi, osoby, które znają kandydatów na co dzień – mówiła dziś podczas konwencji Gasiuk-Pihowicz. Szefowa Nowoczesnej na Mazowszu staje się automatycznie naturalnym kandydatem na urząd prezydenta stolicy.
źródło: wp.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!