Kandydatki ubiegające się o tytuł Miss Peru zaszokowały publiczność danymi statystycznymi dotyczącymi przemocy wobec kobiet.
Kandydatki ubiegające się o tytuł Miss Peru zaszokowały publiczność danymi statystycznymi dotyczącymi przemocy wobec kobiet. YouTube / Multimedios Laguna

Cóż to był za konkurs… Wybierano miss Peru, kandydatki ustawiły się na scenie i po kolei podawały liczby. Nie, nie były to wymiary w biuście, pasie i biodrach, ale dane statystyczne dotyczące przestępstw dokonywanych na kobietach.

REKLAMA
– Moje wymiary to… – I tu pada garść danych statystycznych. A to liczba zabójstw dokonywanych na kobietach, a to liczba przypadków molestowania, a to procent kobiet, które padają ofiarą przemocy domowej. I trzeba przyznać, że dane te są przerażające. Jeśli wierzyć liczbom podawanym na scenie przez piękne Peruwianki, w ciągu ostatnich lat zamordowano tylko w Peru 2200 kobiet, w zeszłym roku 13 tysięcy było ofiarami molestowania, a 80 proc. cierpi z powodu przemocy domowej.
Tych statystyk było zresztą o wiele więcej, każda z występujących na żywo przed publicznością kandydatek ubiegających się o tytuł Miss Peru podawała nową garść faktów. Przy czym warto odnotować, że są to jedynie dane oficjalne, więc prawdziwa skala problemu może być jeszcze większa.
Trzeba przyznać, że pomysł, by w trakcie konkursu przybliżyć opinii publicznej problem przemocy wobec kobiet jest rewelacyjny i godny naśladowania. Tymczasem w Europie wieli sukces odnosi kampania #metoo, w której kobiety wyznają publicznie, że były ofiarami molestowania.
źródło: mirror.co.uk