
Po reakcjach internautów można odnieść wrażenie, że niektórzy oglądają telewizyjne turnieje tylko po to, by mieć ubaw wtedy, gdy komuś powinie się noga. Z drugiej jednak strony, trudno zachować powagę i nie odczuwać zażenowania wtedy, gdy ktoś nie zna odpowiedzi na pytanie proste jak dwa razy dwa. Tak było niedawno w "Kole fortuny" w TVP 2.
Jeśli chodzi o reakcję widzów, oceniających uczestnika i wyśmiewających się z niego, to mamy tutaj do czynienia z klasycznym psychologicznym mechanizmem wyjaśniania przyczyn czyjegoś bądź swojego zachowania zwanym atrybucją. W tej konkretnej sytuacji możemy wyjaśniać zachowanie uczestnika czynnikami wewnętrznymi (np. inteligencją lub jej brakiem - głupi, mało inteligenty, itp.) albo czynnikami zewnętrznymi (studio telewizyjne, nagranie itp.). Często przeceniamy czynniki wewnętrzne i nie doceniamy tych zewnętrznych, które mogą w pewnych okolicznościach odgrywać ważne znaczenie.