Ostrożnie z DasCoinem. Stowarzyszenie wydaje oświadczenie w sprawie nowej kryptowaluty
Bartosz Świderski
17 listopada 2017, 17:36·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 listopada 2017, 17:36
Polskie Stowarzyszenie Bitcoin wydało oświadczenie skierowane do wszystkich zainteresowanych inwestycją w DasCoin z apelem o ostrożne i rozmyślne działania, w tym o wcześniejsze skonsultowanie się ze Stowarzyszeniem, które chce wyjaśnić, "czym różni się ten projekt od prawdziwych walut cyfrowych”.
Reklama.
W oświadczeniu opublikowanym przez Bussines Insider Polska czytamy, że organizacja zdecydowała się zabrać głos ze względu na liczne, napływające do niej informacje od wielu zaniepokojonych osób, w tym członków społeczności Bitcoin i walut cyfrowych w Polsce.
To nie waluta cyfrowa
Zdaniem Stowarzyszenia, DasCoin nie jest walutą cyfrową w ścisłym rozumieniu tego słowa. "Nie jest oparty na takiej technologii i posiada tylko jednego emitenta”.
Jak tłumaczy PSB, mimo tego "monety” sprzedawane są jako „ulepszone bitcoiny”. Zdaniem stowarzyszenia twórcy projektu zapewne chcą wykorzystać modę na inwestowanie w waluty cyfrowe, żeby zapewnić powodzenie swojemu przedsięwzięciu.
PBS przypomina, że DasCoiny kupuje się w ramach pakietów po określonej stawce. Nie można zainwestować dowolnej sumy pieniędzy. Organizacja dodaje, że zgłaszały się do niej osoby, które chciały odstąpić od umowy zawartej z firmą przez internet, gdy nie minęło od jej zawarcia nawet 7 dni, ale miały z tym problemy. Te osoby nie mogły też skorzystać z porady i pomocy Rzecznika Praw Konsumenta, ponieważ firma sprzedająca „monety” jest zarejestrowana za granicą.
Firma w ogniu krytyki
Stowarzyszenie informuje, że pakiety sprzedawane są za pośrednictwem wyszkolonych przedstawicieli DasCoin na sprzedażowych spotkaniach.
Przypomnijmy, że ostrzeżenia dotyczące Dascoina wydała Komisja Nadzoru Bankowego, a media spekulują,że jest to piramida finansowa na miarę "internetowego Amber Gold".
Anna Hejka, która zasiada w radzie nadzorczej DasCoin zapewniała w wywiadzie, że firma działa zgodnie z prawem i nie jest piramidą finansową, ale te zapewnienia nie spotykają się ze zrozumieniem komentujących.
W środowisku rzetelnych firm aktywnych na rynku walut cyfrowych taka sytuacja jest nie do pomyślenia. Nasze środowisko organizuje też co prawda dla osób zainteresowanych tematem bitcoina i jemu pochodnych spotkania, ale mają one formę szkoleń i wykładów, a nie usilnego namawiania do kupna konkretnych walut cyfrowych.