Jacek Saryusz-Wolski sugeruje, że stanie w szranki z Donaldem Tuskiem, jeśli ten będzie ubiegać się o prezydenturę.
Jacek Saryusz-Wolski sugeruje, że stanie w szranki z Donaldem Tuskiem, jeśli ten będzie ubiegać się o prezydenturę. Marcin Wojciechowski/Agencja Gazeta

Jeden tweet Donalda Tuska wystarczył, by rozgrzać na nowo spór na scenie politycznej w Polsce. W bardzo mocnym tonie teraz na wpis przewodniczącego Rady Europejskiej zareagował Jacek Saryusz-Wolski. Europoseł, który obraził się na PO, najwidoczniej wciąż nie może pogodzić się z faktem, że to nie on jest szefem RE. I znowu chce stanąć w szranki z Tuskiem.

REKLAMA
Jacek Saryusz-Wolski na Twitterze opublikował specyficzny wpis, który odnosi się do wczorajszego "alarmu" Donalda Tuska, czyli porównania strategii Prawa i Sprawiedliwości do planu Kremla. Sugeruje, że jeśli Tusk będzie ubiegał się o prezydenturę, on sam stanie w szranki "w obronie honoru Najjaśniejszej".
Donald Tusk opublikował tweeta, w którym zasugerował, że strategia Prawa i Sprawiedliwości jest zbyt podobna z planem Kremla, by "spać spokojnie". Przywołał między innymi ostry spór z Ukrainą, izolację w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów.
Przypomnijmy, że Jacek Saryusz-Wolski karierę europosła Platformy Obywatelskiej i wiceszefa Europejskiej Partii Ludowej wolał porzucić na rzecz "funkcji" wystawionego przez PiS kontrkandydata dla Donalda Tuska. Niestety dla niego, jego kampania nie przyniosła spodziewanych efektów i Tusk został ponownie wybrany na stanowisko szefa Rady Europejskiej.