Siostra Krystyny Pawłowicz organizuje na rzecz Mateusza Kijowskiego zbiórkę. Zebrane pieniądze mają sprawić, że Kijowski zostanie w Polsce.
Siostra Krystyny Pawłowicz organizuje na rzecz Mateusza Kijowskiego zbiórkę. Zebrane pieniądze mają sprawić, że Kijowski zostanie w Polsce. Fot. Facebook.com/Elżbieta Pawłowicz
Reklama.
Mateusz Kijowski w rozmowie z naTemat powiedział, że jego sytuacja jest dramatyczna. Narzekał, że od roku nie może znaleźć pracy, a zakupy spożywcze robią mu znajomi. Suchej nitki po tej wypowiedzi nie zostawiła na nim dawna współpracownica, która napisała w mocnych słowach na Facebooku, żeby się ogarnął.
Teraz w sprawie Kijowskiego interweniuje Elżbieta Pawłowicz. Kobieta organizuje na jego rzecz internetową zbiórkę w serwisie zrzutka.pl. Nazwała ją "Stypendium Wolności". Pawłowicz argumentuje, że dwa lata temu Mateusz Kijowski pomógł Polakom zorganizować się w walce o praworządność w Polsce, a na jego zawołanie "wyszliśmy na ulice, organizowaliśmy się w całej Polsce i nie tylko tutaj. Zaczęliśmy się uczyć, więcej rozumieć, widzieć dalej i reagować mądrzej. Mateusz zawsze był z nami", argumentuje kobieta.
Zdaniem Elżbiety Pawłowicz, Kijowski "zapłacił za to spokojem swoim i swojej rodziny oraz dramatycznym obniżeniem standardów życia. Z dnia na dzień stracił najważniejsze źródła utrzymania. Padł ofiarą nagonki medialnej, a wszyscy, z którymi współpracował w 2016 rokiem, są poddani licznym kontrolom skarbowym, wzywani na komendy policji czy do prokuratur". Zbiórka dla Mateusza Kijowskiego organizowana jest na tej stronie. Celem jest zgromadzenie 25 tys. zł, do tej pory udało się zebrać niewiele ponad 10 proc.
Elżbieta Pawłowicz dała się już poznać jako osoba, której poglądy polityczne są radykalnie inne od Krystyny Pawłowicz, posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Uczestniczyła między innymi w protestach przeciwko pisowskiej reformie sądownictwa. Elżbieta Pawłowicz skrytykowała też wpis Krystyny Pawłowicz ws. 14-letniego Kacpra o homoseksualnej orientacji, który popełnił samobójstwo. Elżbieta Pawłowicz napisała, że wpis jej siostry jest skandalem.