
Reklama.
Chodzi o oskarżenia Justyny Samolińskiej, które padły pod adresem Marka Jakubiaka z Kukiz'15, które dotyczą "niestosowanego zachowania" posła podczas wieczoru wyborczego w TVP w październiku 2015 roku.
Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim?
Do tych zarzutów błyskawicznie odniósł się Marek Jakubiak, twierdząc, że oskarżenia pod jego adresem są nieprawdziwe, i że sprawą zajmuje się już jego prawnik.
Do obrony posła ze swojego ugrupowania dołączył sam Paweł Kukiz, który nie wierzy w winę partyjnego kolegi, a ponadto diagnozuje u Samolińskiej "objawy jakiejś obsesji albo ogromnej potrzeby zaistnienia".
Na to z kolei odpowiedział Adrian Zandberg, który oskarża Kukiza o wywoływanie hejtu wobec swojej koleżanki.
I rzeczywiście, pod wpisem Pawła Kukiza pojawiło się wiele wpisów delikatnie mówiąc potępiających Justynę Samolińską.
To kolejna w ostatnim czasie odsłona wychodzenia na jaw przypadków molestowania kobiet. Kilka dni temu o molestowanie i gwałt oskarżeni zostali dziennikarze "Krytyki Politycznej" i serwisu Wyborcza.pl.