
Ojciec Tadeusz Rydzyk rzucił jego nazwisko z mównicy, przemawiając do setek ludzi uczestniczących w 26. rocznicy Radia Maryja, w tym do połowu rządu RP. Sugerując coś, co wielu odebrało jednoznacznie – o. Rydzyk raczej nie zamierza poprzestać na obecnym stanie swojego medialnego imperium i tu pomocna mogłaby się okazać zmieniona KRRiT. Zwłaszcza w osobie profesora Janusza Kaweckiego. Profesora od lat związanego z Radiem Maryja, który walczył w obronie TV Trwam, a od roku zasiada w Krajowej Radzie. – To człowiek o. Rydzyka – mówi wprost Juliusz Braun, były szef KRRiT.
Prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki z zawodu jest inżynierem budownictwa i tylko w teorii może się wydawać, że nie ma nic wspólnego z mediami. Ma. I doskonale zna się z o. Rydzykiem. Zna się tak dobrze, że przez lata był szefem Zespołu Wspierania Radia Maryja i zasiadał w radzie programowej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Prowadził też swoje audycje, zarówno na antenie Radia Maryja, jak i TV Trwam. W tej pierwszej stacji – co tydzień, przez ponad 20 lat.
"Istnienie i umożliwienie powszechnego dostępu do Telewizji Trwam i Radia Maryja może być skuteczną zaporą dla coraz powszechniej promowanej wokoło demoralizacji Narodu, może umożliwiać przeciwstawianie się poniewieraniu i dyskryminowaniu ludzi wierzących, znieważaniu przedmiotów kultu". Czytaj więcej
A dziś stoi po drugiej stronie – od 2106 roku sam zasiada w KRRiT. Czyż nie jest to dobra zmiana dla o. Rydzyka?
– Oczywiście, że tak – odpowiada Juliusz Braun.
Teraz, przy okazji Święta Radia Maryja z udziałem połowy rządu RP, Janusz Kawecki udzielił wywiadu Radiu Maryja, w którym mocno wychwala stację o. Rydzyka. Powiedział, że to ewenement w skali światowej. – Były okresy bardzo trudne. Pisaliśmy nawet o "czarnych chmurach" nad Radiem Maryja. Ale to zostało wytrzymane przez ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka – powiedział.
Ale to nie jedyna jego działalność. Janusz Kawecki ma 75 lat i za sobą bardzo intensywne z przeróżne doświadczenia życie. Przede wszystkim jest inżynierem budownictwa i naukowcem, który wiele lat przepracował i w branży budowlanej, i na uczelniach. Wszystkich pełnionych przez niego funkcji nie sposób wymienić. – To przeuroczy, bardzo kulturalny człowiek. Wielki społecznik. On u nas wszystko społecznie robił – słyszę same superlatywy pod adresem profesora w Polskim Związku Inżynierów i Techników Budowlanych.
"Wykłada na Politechnice Krakowskiej, gdzie w latach 1995-2013 pełnił również funkcję dyrektora Instytutu Mechaniki Budowli. W latach 2001-2013 kierownik Katedry Statyki i Dynamiki Budowli. W latach 1996-2012 członek Senatu Akademickiego Politechniki Krakowskiej. Od 1967 r. działa w Polskim Związku Inżynierów i Techników Budownictwa (PZITB). Do września 2016 r. przewodniczący Rady Programowej Czasopism Budowlanych. Od 2002 r. członek honorowy PZITB. Od 1993 r. jest wybierany do Komitetu Inżynierii Lądowej i Wodnej Polskiej Akademii Nauk. W latach 2006-2015 przewodniczący Komisji Budownictwa PAN". Czytaj więcej
