Kapral opowiedziała historię dziennikarce Edycie Żemło. Historię jakich pewnie wiele w świecie zdominowanym przez mężczyzn, w którym pojawia się młoda kobieta. Kapral Anna dostała przydział do Mazowieckiego Oddziału Żandarmerii
Wojskowej. Niemal od początku dostawał SMS o conajmniej dwuznacznych propozycjach. Gdy poszła na skargę do przełożonego ten nie tylko nic w tej sprawie nie zrobił, ale sam zaczął molestować Kapral. Doszło do tego, że któregoś dnia musiała w samoobronie uderzyć go w twarz. W odpowiedzi została przesunięta na placówkę pozostającą w znacznej odległości od domu, w którym zostawiła nastoletnią córkę.