
Reklama.
Eksplozja uszkodziła karoserię i okno pojazdu. Nikomu nic się nie stało.
Sprawę skomentowała polityczka PSL, Urszula Pasławska. Jej zdaniem incydent to efekt napięcia politycznego między rządem PiS, a rządem Ukrainy.
"Głupie wypowiedzi polityków odbijają się na zwykłych obywatelach" – napisała Pasławska na Twitterze. Incydent potępił już szef MSZ Ukrainy, który ocenia, że jest to prowokacja, mająca na celu odwołanie środowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Ukrainie.
Dziś we Lwowie odbywała się konferencja oświatowa z udziałem senatora Artura Warzochy (PiS, Częstochowa).
Wczoraj w mediach głośno było o wypowiedzi Jana Parysa, szefa gabinetu politycznego Witolda Waszczykowskiego, ministra spraw zagranicznych w rządzie PiS. "Polska jest piątym krajem w Unii Europejskiej po odejściu Wielkiej Brytanii, Polska jest w NATO i jest głównym krajem flanki wschodniej. Będzie istnieć niezależnie od tego, co się dzieje na Ukrainie. Czy tam sytuacja jest lepsza, czy gorsza" – mówił Parys.
"To nie jest tak, że istnienie Ukrainy jest niezbędnym warunkiem istnienia wolnej Polski" – dodał reprezentant MSZ. Według informacji Onetu kierownictwo resortu było zdumione wypowiedzią Parysa.