
W wielu miejscowościach Polki i Polacy protestują przeciwko upartyjnieniu sądów przez partię rządzącą. Domagają się, by prezydent Andrzej Duda zawetował swoje projekty o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa z poprawkami PiS. Protesty w obronie wolnych sądów odbywają się pod hasłem "Walczymy do końca".
REKLAMA
Bardzo kameralne, jak w Muszynie, i bardzo tłumne, jak w Warszawie. Tak wyglądają czwartkowe protesty społeczne przeciwko zawłaszczeniu sądów przez PiS. Nad niekonstytucyjnymi projektami prezydenta uzupełnionymi poprawkami PiS partia rządząca pracuje teraz w Senacie. Konstytucjonaliści biją na alarm, że projekty o SN i KRS łamią ustawę zasadniczą.
Obywatele demonstrujący przed Pałacem Prezydenckim ruszyli pod siedzibę Senatu.
Pod koniec listopada poseł Krystyna Pawłowicz (PiS) przed obiektywami kamer przyznała w Sejmie, że podnosi rękę za niekonstytucyjnymi rozwiązaniami, by uszanować układ polityczny prezydenta Dudy i PiS.
