Andrzej Piaseczny "Piasek" znów uderza w środowisko LGBT.
Andrzej Piaseczny "Piasek" znów uderza w środowisko LGBT. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

"Piasek" stał się homofobem? Znany piosenkarz Andrzej Piaseczny nie szczędził słów krytyki środowisku LGBT i znów dolał oliwy do ognia. Walczących o prawa mniejszości seksualnych nazwał "krzykaczami". – Nie chce być taki – dodał.

REKLAMA
Popularny piosenkarz był gościem programu "Dzień Dobry TVN". Prowadzący Marcin Meller zapytał "Piaska" o jego niedawne kontrowersyjne słowa na temat środowisk LGBT i wiary w Boga. Andrzej Piaseczny zapewniał, że nie chciał nikogo urazić. Jednak swoją dalszą wypowiedzią tylko pogłębił wrażenie, że geje i lesbijki mu przeszkadzają.
– Jakoś mało ludzi widzę na ulicy, którzy wychodzą i krzyczą: "Jestem hetero! Jestem hetero!". Więc dlaczego zmusza się ludzi do pokazywania siebie przez swoją seksualność? (...) Mamy bardzo wiele ludzi, którzy znani są z tego, że są "krzykaczami" tylko i wyłącznie. A kim są naprawdę? Ja taki nie chcę być – mówił Andrzej Piaseczny. Piosenkarza nie przekonały argumenty prowadzącego program, że mniejszość musi mówić dobitniej, aby większość ich zauważyła i wysłuchała. – Droga do akceptacji nie wiedzie przez rewolucję – odparł.
"Piasek" już za wcześniejsze wypowiedzi o homoseksualistach był ostro krytykowany. Między innymi przez dziennikarza Piotra Grabarczyka. Ten dziennikarz walczący o prawa homoseksualistów zasugerował, że "Piasek" sam boi się przyznać do swojej orientacji. Wyjaśnił też, dlaczego działacze LGBT muszą "krzyczeć".

źródło: TVN