
Wielu Polaków zwraca uwagę, że pod rządami PO-PSL upada znaczenie Polski w świecie. Obecną ekipę zajmuje spór, czy siąść u podnóżka Berlina (premier) czy uczepić się klamki Moskwy (Prezydent RP), spór, który paraliżuje naszą inicjatywę międzynarodową i który każe zapomnieć o naszych przyjaciołach i sojusznikach w Europie Środkowej.
Abraham Lincoln powiedział kiedyś: „Gdy chcesz coś w kraju zmienić, zacznij od głosowania, a gdy ono zawiedzie, użyj głosu armat”. Od pięciu lat głosowania w Sejmie zawodzą, swoista „dyktatura” Tuska staje się coraz bardziej przebiegła i bezwzględna. Zbliża się czas, że trzeba będzie użyć głosu armat, by ocalić resztki naszej Ojczyzny. Zwyciężymy, jeśli wspólnie ruszymy do boju o Warszawę i Polskę!
Czytaj również: Kaczyński pod ostrzałem dotychczasowych sympatyków. "Dlaczego nie mógł wytrzymać i musiał coś palnąć?
Abraham Lincoln powiedział kiedyś: „Gdy chcesz coś w kraju zmienić, zacznij od głosowania, a gdy ono zawiedzie, użyj głosu armat”. Od pięciu lat głosowania w Sejmie zawodzą, swoista „dyktatura” Tuska staje się coraz bardziej przebiegła i bezwzględna. Dziś głosem armat jest głos opinii publicznej. Trzeba obudzić opinię publiczną, aby wymusiła na rządzie dymisję i w demokratycznych wyborach, dokonała realnej zmiany, by ocalić resztki naszej Ojczyzny. CZYTAJ WIĘCEJ
Zobacz też: Free Your Mind, bloger Salon24 zniknął z sieci. Bo pisał o Smoleńsku czy ośmieszył prawicę?