Organizatorzy corocznej imprezy przed
Bramą Brandenburską po raz pierwszy zdecydowali się utworzyć "strefy bezpieczeństwa" dla
kobiet. Wszystkie panie, które zostały zaatakowane lub poczuły się zagrożone podczas sylwestrowej nocy, mogły udać się do specjalnego namiotu Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK), gdzie otrzymały pomoc. Anja Marx, jedna z organizatorek wydarzenia, poinformowała dziennikarzy, że o utworzenie strefy wnioskowała
policja. Funkcjonariusze apelowali do kobiet, by w sytuacji zagrożenia szukały pomocy. Na teren imprezy nie można było wnosić plecaków i większych torebek.