Łyżka dziegciu w beczce miodu. Wyniki oglądalności "Sylwestra z Dwójką" trochę inne niż podaje Jacek Kurski.
Łyżka dziegciu w beczce miodu. Wyniki oglądalności "Sylwestra z Dwójką" trochę inne niż podaje Jacek Kurski. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Szef telewizji publicznej po Sylwestrze w Zakopanem pochwalił się, że wykonanie "Despacito" śledziło 7,78 mln widzów, a szlagier Zenona Martyniuka "Przez twe oczy zielone" – 7,42 mln. Według niego średnia oglądalność całej imprezy wyniosła 6,4 mln.
Dane oparte są ma badaniach telemetrycznych wśród klientów Netii. Tymczasem badania Nielsen Audience Measurement są mnie korzystne.
Według danych, do których dotarł portal wirtualnemedia.pl, o milion mniej osób bawiło się przy piosence Luisa Fonsiego. Dokładnie – 6,7 mln. Jeszcze mniej, bo 6,3 mln widzów, oglądało hit Martyniuka.
Przepis Kurskiego na imprezę dla narodu okazał się koniec końców skuteczny. Mimo uszczypliwej uwagi Pawła Kukiza Kurski ostatecznie ma powody do zadowolenia. Pobił konkurencję i zgromadził najwięcej odbiorców. Zdecydowanie poprawił też wyniki z ubiegłego roku. Wówczas TVP2 oglądało 3,54 mln widzów, niemal tyle samo, bo 3,31 mln widzów, śledziło transmisję Polsatu z Katowic.