
Reklama.
O co poszło? Dziennikarz Onetu skomentował najpierw słowa Czarneckiego, który podczas swojej wizyty w TVP oświadczył, że "Michał Rachoń (prowadzący programy publicystyczne w TVP Info -przyp.red) powinien pojechać do Niemiec zrobić film o imigrantach i o tym, że Jugendamt odbiera polskie dzieci".
Szchwertner grzecznie skonstatował, iż "ceni europosła, ze przynajmniej wprost mówi o modelu państwa, w którym tematy dziennikarzom wymyśla i dyktuje władza”.
Na ripostę nie trzeba było długo czekać. Czarnecki nazwał dziennikarza "człowiekiem bez sumienia, który ma w d.. polskie dzieci zabierane polskim rodzinom w Niemczech”.
Ale trzeba przyznać, że polityk PiS i tak obszedł się z dziennikarzem łagodnie, bo ostatnio coraz częściej puszczają mu nerwy. Kilka dni temu europosłankę PO Różę Thun porównał do szmalcowników. Skomentował tak udział Thun w filmie niemieckiej telewizji i jej słowa na temat sytuacji politycznej w Polsce. Pisaliśmy o tym tutaj.