Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy z Jurkiem Owsiakiem na czele delikatnie mówiąc nie cieszy się uznaniem obecnej władzy, a co za tym idzie także zagarniętych przez PiS mediów publicznych. W zeszłym roku postanowiono nawet wymazać kultowe już serduszko na jednym z nagrań. Teraz ma ono szansę pomóc w zakupie szpitalnego sprzętu dla noworodków.
REKLAMA
Przypomnijmy, podczas zeszłorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Telewizja Polska w każdy możliwy sposób omijała temat ulicznej zbiórki. Jednak brak nawet najmniejszych wzmianek to nie był jedyny pomysł na przypodobanie się "górze". W jednym z nagrań z posłem Platformy Obywatelskiej Arkadiuszem Myrchą, który na kurtce miał przyklejone słynne czerwone serduszko postanowiono je... zamazać. podczas montażu zakryto je podobnym do koloru kurtki blurem.
Teraz, wymazane serduszko ma szansę ponownie zaistnieć, tym razem przynieśc wymierne korzyści. Arkadiusz Myrcha postanowił wspomniane serduszko przeznaczyć na tegoroczną licytację. – Zgodnie z obietnicą, przekazałem na aukcję serduszko WOŚP wymazane rok temu przez TVP. Pomóżmy fundacji WOŚP uczynić jeszcze więcej dobra! Chodzi o zdrowie i życie dzieci – napisał poseł PO.
Jak na razie, kultowa nalepka osiągnęła cenę 666 złotych, a można je licytować przez Allegro. Jak co roku, na aukcje WOŚP, znane osoby przeznaczyły wiele przedmiotów, które można kupić i wspomóc tym zakup sprzętu do szpitali. I nieważne jaką kwotę osiągnie zeszłoroczne papierowe serduszko – na pewno wspomoże ona ochronę zdrowia dzieci.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!