Jak podaje portal niezależna.pl, prawicowy bard odda odznaczenie, jakie dostał od Andrzeja Dudy na początku zeszłego roku za godne upamiętnianie i
kultywowanie historii Żołnierzy Wyklętych. – Prezydent stanął po stronie ludzi WSI/WSW, a nie polityka, który z wielką odwagą od wielu lat z tym środowiskiem walczył – wyjaśnia prawicowy pieśniarz. Dalej wręcz oddaje hołd
Antoniemu Macierewiczowi jako temu, który lustrował, wyjaśniał katastrofę smoleńską i modernizował polską armię. –Teraz w wyniku uporu prezydenta Dudy Antoni Macierewicz stracił stanowisko, a tacy ludzie jak Dukaczewski czy klan byłych politruków w BBN mogą otwierać szampana – dodaje Piekarczyk.