Dla niektórych rekonstrukcja rządu będzie opłacalna. Odprawy odwołanych ministrów są naprawdę wysokie

Jak pisze "Super Express", najbardziej ucieszeni z odwołania mogą być była minister cyfryzacji Anna Streżyńska i były minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Zgodnie z przepisami odwołani ministrowie dostają odprawy w wysokości trzech dodatkowych wynagrodzeń. W przypadku tych dwóch ministrów, którzy podczas kierowania swoimi resortami zarabiali około 14 tysięcy złotych miesięcznie, odprawa wyniesie ok. 42 tysięcy złotych brutto.

Reszta odwołanych ministrów, którzy oprócz kierowania ministerstwami, byli i są nadal posłami, zgodnie z ustawą dostaną trzymiesięczne wyrównanie, które wynosi tyle, ile różnica pomiędzy pensją ministra a niższą pensją posła. I tak w przypadku byłego szefa MON-u Antoniego Macierewicza, byłego ministra środowiska Jana Szyszki i byłego szefa polskiej dyplomacji Witolda Waszczykowskiego owa odprawa będzie wynosić około 12 300 złotych brutto. Jako ministrowie zarabiali 16,5 tys. zł (pensja + dieta). Jako posłowie będą zarabiać 12,4 tys. złotych. Jak podaje "SE", na rządowych zmianach finansowo najbardziej straci Witold Waszczykowski. Według oświadczenia majątkowego za 2016 r. zarobił w MSZ 210 tys. złotych. W Sejmie zarobi "jedynie" ok. 150 tys. zł.

Przypomnijmy: we wtorek w południe doszło do zmian w rządzie. Odwołani zostali m.in. Jan Szyszko, Konstanty Radziwiłł czy Antoni Macierewicz. Szczegółowo zmiany opisaliśmy tutaj.

źródło: se.pl