"To wyszło, bo sprzeciwiam się aborcji"
Dziennikarz tłumaczył, że rolą posła jest służba Polsce. Krynicka zgadzała się z tym, ale nie potrafiła powiedzieć nic konkretnego o swoich dokonaniach dla Polski. Film został nagrany rok temu, ale teraz "Fakt" znów zapytał Krynicką, co zrobiła dla Polski. I znowu był trochę kłopot. – Uważam, że to wyszło teraz, bo sprzeciwiam się aborcji. Co do mojej pracy, to jestem zadowolona z mojej działalności w terenie na rzecz województwa podlaskiego. Cenię także pomoc, jakiej udzielam ludziom, przychodzącym do mojego biura poselskiego –
wyjaśniła Bernadeta Krynicka w rozmowie z "Faktem". Czyli znów: żadnych konkretów.