Poseł Platformy Obywatelskiej John Godson
Poseł Platformy Obywatelskiej John Godson Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
John Godson powiedział to w przemówieniu przed premierem Tuskiem i wszystkimi posłami i senatorami Platformy Obywatelskiej. Potem wyszedł z sali, dziś odmówił naTemat rozmowy.
Godson jest konserwatystą, chrześcijaninem, ojcem czwórki dzieci. Spór w Platformie dotyczy dwóch projektów ustawy o in vitro. Jeden jest projektem Jarosława Gowina i znacznie ogranicza dostęp do zabiegów. Drugi, liberalny firmuje Małgorzata Kidawa Błońska.
Władze Platformy chcą wprowadzić dyscyplinę głosowania, której złamanie byłoby karane finansowo. To wywołało gorącą dyskusję na klubie Platformy. Hanna Gronkiewicz Waltz przypomniała publicznie premierowi Tuskowi, że gdy wstępowała do Platformy otrzymała obietnicę, że będzie mogła głosować zgodnie z sumieniem. Stefan Niesiołowski poparł projekt liberalny. Donald Tusk mówił, że bycie członkiem partii ogranicza osobistą wolność i każdy musi się z tym pogodzić. Tusk zapowiedział kary finansowe za łamanie dyscypliny w głosowaniu. Ma to być 1000 złotych.
Poseł Godson publicznie powiedział, że się z tym nie zgadza. Zagroził wyjściem z partii, jeśli będzie musiał głosować za liberalną ustawą o in vitro. Dostał za to oklaski od kilkudziesięciu konserwatywnych posłów i senatorów PO na sali. Żaden z posłów i senatorów nie powiedział jednak publicznie tego co Godson.