
Reklama.
Temat samochodów twórcy medialno-kościelnego imperium z Torunia znowu jest na topie. "Ojciec prowadzący" w jednym ze wywiadów, który teraz jest przypominany, został zapytany o swoje samochody. A konkretnie w jaki sposób do niego trafiały. Tadeusz Rydzyk został o to zapytany na antenie swojej stacji telewizyjnej. A skoro to była Telewizja Trwam, to i ojciec Rydzyk mógł sobie pozwolić na swobodną wypowiedź.
– Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Pan Stanisław z Warszawy, niestety zmarł – powiedział Tadeusz Rydzyk. Nie wiadomo, o jakie samochody rzeczywiście chodziło, ale twórca Radia Maryja jest widywany w różnych samochodach.
Twórca fundacji Lux Veritatis był widziany choćby w Audi A6. Nagranie, jak wsiada do takiego samochodu, można znaleźć nawet na YouTube. Taki samochód może kosztować nowy nawet 300 tysięcy złotych. A to nie jedyny raz, gdy reporterzy przyłapali go przy Audi A6.
Inny auto ojca Tadeusza Rydzyka to Lexus RX 400h. To drogi i duży SUV, który nawet w najsłabszej wersji wyposażenia nowy kosztował kilka lat temu co najmniej 250 tysięcy złotych. Cena? Samochód trzyma ją do dzisiaj – można to zobaczyć choćby w serwisach Otomoto, OLX czy Allegro.
A słynny Maybach? To podobno tylko plotka, którą Tadeusz Rydzyk kiedyś zabawnie skomentował. – Maybacha mam – plastikowe modele tego samochodu przysłali mi ludzie w prezencie. Choć kiedy o tym napisali, nie wiedziałem nawet, co to jest – mówił. – Potem kiedyś na autostradzie mi pokazano. Nic specjalnego, samochód jak samochód – dodał.
Dodajmy, że jako redemptorysta, który złożył śluby, ojciec Rydzyk formalnie nie ma nic, a przecież w sieci są filmiki, jak redemptorysta bierze koperty od wiernych. Wszystko należy do Lux Veritatis, a szefem wszystkich biznesów duchownego jest ojciec Jan Król. Ale na słynne pytanie, czy ojciec Rydzyk ma Maybacha, trzeba odpowiedzieć "nie".