Fotografia przedstawia twarz Revol, stojącą tyłem do recepcji w szpitalnym budynku. Himalaistka delikatnie się uśmiecha. Widoczne jest jednak też wycieńczenie, będące efektem długotrwałego przebywaniem na mrozie.
Przypomnijmy, że Revol ma za sobą inne trudne wydarzenia związane ze wspinaczką. Jej największym sukcesem w karierze było samotne – i bez dodatkowego tlenu – wejście na trzy szczyty: Broad Peak, Gasherbrum I i Gasherbrum II. Dwa ostatnie zdobyła w odstępie 52 godzin – był to rekord, a ponadto wyczyn, którego dokonała jako pierwsza kobieta.
Trudny los himalaistki
Wszystko zmieniło się w kwietniu 2009 r., kiedy Revol próbowała zdobyć słynną Annapurnę. Doszło wówczas do tragedii – podczas schodzenia ze szczytu straciła partnera, Martina Minarika. Dotarła samodzielnie do nepalskiego Manangu. Stamtąd przetransportowano skrajnie wyczerpaną alpinistkę.
Ciała czeskiego kolegi Revol nie odnaleziono, a całe zdarzenie spowodowało, że alpinistka na kilka lat przerwała wspinaczkę. Dopiero w 2014 r. zaczęła wspinać się ponownie – już w towarzystwie Tomasza Mackiewicza.