Reklama.
Rozumiemy ból i oburzenie tych wszystkich, którzy wiedzą, jak fałszywe i krzywdzące są określenia takie jak 'polskie obozy koncentracyjne' czy 'polskie obozy zagłady'. Wiemy jednak, że wynikają one przeważnie z niewiedzy, więc właściwym sposobem reagowania na nie jest edukacja – pisze w oświadczeniu prof. Dariusz Stola, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. To jego głos w sprawie awantury związanej z nową ustawą o IPN.
(...) Wielkim sukcesem III RP było stworzenie przestrzeni do szczerych debat o trudnych tematach z naszej dramatycznej przeszłości. Polskie dyskusje o Jedwabnem, o współpracy z komunistycznym aparatem bezpieczeństwa czy o powojennych wysiedleniach Niemców – pomimo że nie brakło w nich głosów skrajnych i nieuzasadnionych – były naszym zbiorowym osiągnięciem, przybliżającym poznanie i zrozumienie naszych dziejów, moralnych dylematów ludzkości i zagrożeń na przyszłość.
Wielkie postępy poczyniły w tym czasie polskie badania historyczne, wnosząc znaczący wkład m.in. w międzynarodowe studia nad Zagładą Żydów. To dzięki współpracy uczonych polskich i zagranicznych powstała wystawa stała w naszym muzeum. Jej galeria Zagłada, w której tworzeniu wiodącą rolę odegrali prof. Engelking i prof. Leociak – wybitni uczeni z Polskiego Centrum Badań nad Zagładą – pokazuje, że potrafimy przedstawiać nawet najbardziej dramatyczne i bolesne kwestie w wyważony i wiarygodny sposób. (...)