Elizabeth Revol dostała od Polaków lekarstwo, dzięki któremu może uniknie amputacji kończyn.
Elizabeth Revol dostała od Polaków lekarstwo, dzięki któremu może uniknie amputacji kończyn. Fot. Elisabeth Revol/Facebook

Okazuje się, że być może Polacy Elizabeth Revol tak naprawdę uratowali dwa razy. Pierwszy przypadek jest oczywisty, Bielecki i Urubko wspierani przez Tomalę i Botora pomogli jej zejść z Nanga Parbat. Jednak Polacy okazali się dla Francuzki jedynym ratunkiem także w szpitalu. Tylko lekarze znad Wisły mieli bowiem potrzebne jej lekarstwa.

REKLAMA
Elizabeth Revol może mówić o wielkim szczęściu do Polaków. Najpierw komplementowała Tomasza Mackiewicza jako świetnego partnera do zdobywania Nanga Parbat. Później Polacy uratowali jej życie, gdy po zdobyciu szczytu osłabiona i z odmrożeniami dłoni oraz stóp schodziła w dół. Gdyby nie polska ekipa ratownicza, najprawdopodobniej nie miałaby szans na przeżycie.
Okazuje się jednak, że później jej zdrowie i życie kolejny raz zależało od Polaka. Tylko dr Robert Szymczak podał jej odpowiednie lekarstwa na odmrożenia, jakich nie było w szpitalu w Islamabadzie. To prostaglandyna, czyli nowoczesny i drogi lek, który zapobiega martwicy tkanki po odmrożeniu. Dzięki temu Elisabeth Revol ma szansę uniknąć amputacji kończyn.
źródło: sport.pl