Reklama.
Okazuje się, że być może Polacy Elizabeth Revol tak naprawdę uratowali dwa razy. Pierwszy przypadek jest oczywisty, Bielecki i Urubko wspierani przez Tomalę i Botora pomogli jej zejść z Nanga Parbat. Jednak Polacy okazali się dla Francuzki jedynym ratunkiem także w szpitalu. Tylko lekarze znad Wisły mieli bowiem potrzebne jej lekarstwa.
Więcej:
Himalaizm