
Marek Magierowski ambasadorem w Izraelu? Taka informacja pojawiła się w sieci. Jeśli to się sprawdzi, można będzie powiedzieć, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje gasić pożar, które samo wznieciło. Nasze stosunki z Izraelem dawno nie były tak zaognione, jak dziś.
REKLAMA
Jak donosi portal 300POLITYKA, Marek Magierowski – były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, a dziś wiceminister spraw zagranicznych – jest najpoważniejszym kandydatem spośród tych, którzy mają objąć stanowisko ambasadora w Izraelu. Według źródeł, do których dotarli dziennikarze portalu, ostateczna decyzja ma zostać podjęta już wkrótce.
Jeśli to się sprawdzi, przed Magierowskim stoi arcytrudne zadanie. Wszystko przez ustawę o IPN, która stała się kością niezgody między Polską a Izraelem. Rząd PiS stoi na stanowisku, że zapisy ustawy mają umożliwić walkę ze szkalowaniem narodu polskiego, oskarżanego o mordowanie żydów w czasie II wojny światowej. Zdaniem strony izraelskiej, Polakom chodzi o pisanie historii na nowo i zastraszanie naukowców zajmujących się tematem Holokaustu.
Ambasadorska nominacja Magierowskiego byłaby dowodem na to, że politykom Prawa i Sprawiedliwości zależy na załagodzeniu konfliktu i polepszeniu stosunków z Izraelem. Z drugiej strony wielu polityków, w tym prezydent twierdzili, że ustawa jest świetna i nie ma potrzeby jej zmieniać, zwłaszcza pod presją innych krajów.
źródło: 300polityka.pl
