Komisje senackie przyjęły dziś bez poprawek ustawę i IPN.
Komisje senackie przyjęły dziś bez poprawek ustawę i IPN. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Ustawa o IPN, która od kilku dni jest kością niezgody między Polską a Izraelem miała szansę zostać zmieniona jeszcze w Senacie. Senatorowie jednak nie zdecydowali się na wniesienie żadnych poprawek. Państwo zastrzega sobie prawo do karania tych, którzy przypisują zbrodnie Holokaustu Polakom.

REKLAMA
Projekt tej ustawy odbił się szerokim echem na całym świecie. Szczególnie silne emocje wobec ustawy o IPN wybuchły w Izraelu, gdzie wielu tamtejszych historyków, polityków i publicystów przekonuje, że Polska próbuje na nowo pisać historię II wojny światowej, w której nie ma miejsca dla Polaków, którzy wydawali Żydów Niemcom wiedząc, że to dla Żydów oznacza śmierć.
Co ciekawe, świadomość niegodnych zachowań mają i prezydent Duda, który na spotkaniu w Żarach mówił o Polakach, którzy byli niegodziwcami, i Ryszard Czarnecki, który nie tylko zna sowo szmalcownik, ale także używając go obraził Różę Thun. Mimo tego ustawa mówi jasno, że wprowadza się kary za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za Holokaust.
Z powodu tej ustawy nasze stosunki z Izraelem są zaognione. Nie pomaga też fakt, że Polska nie ma ambasadora w Izraelu, dopiero mówi się o tym, że być może wiceszef MSZ Marek Magierowski obejmie to stanowisko. Tymczasem nie wiadomo, jak dzisiejsza decyzja senatorów wpłynie na nasze nasze relacje z Izraelem. Marszałek Karczewski na Twitterze informował, że spotka się z ambasador tego kraju w celu omówienia problemu i wyjaśnienia wszystkich wątpliwości wokół ustawy o IPN