Reklama.
Reklama.
Reklama.
Klub wzajemnej adoracji na gali "Gazety Polskiej". "To dzięki braciom Kaczyńskim zazdroszczą nam na świecie"
W trakcie gali z okazji 25-lecia "Gazety Polskiej" zmarły Lech Kaczyński i jego brat Jarosław zostali uhonorowani specjalną nagrodą. Pozostali wyróżnieni to związkowiec Andrzej Gwiazda i premier Mateusz Morawiecki. Jak zwykle przy takich okazjach, nie zabrakło wzniosłych słów i wzajemnego poklepywania się po plecach.
Reklama.
Mateusz Morawiecki odebrał nagrodę Klubów "Gazety Polskiej" – podaje niezalezna.pl. – Kiedy dostałem tę zaszczytną propozycję ponad dwa lata temu, żeby wejść do rządu, to wiedziałem, że będzie niełatwo, ale nie przypuszczałem, że będziemy musieli zmagać się na tylu frontach. Nie przypuszczałem, że rzeczywiście będziemy się starali zrzucić to jarzmo klientelizmu, korporacjonizmu, które pętało naszą Rzeczpospolitą – mówił premier.
Specjalna Nagroda 25-lecia "Gazety Polskiej" przypadła z kolei braciom Kaczyńskim. – Gdyby nie decydujący wpływ Lecha Kaczyńskiego i Jarosława Kaczyńskiego, to czy Polska mogłaby się zmienić? To dzięki nim Polski zazdroszczą nam na świecie. Przywrócili nam dumę z Polski – stwierdzi redaktor naczelny gazety Tomasz Sakiewicz.
Jarosław Kaczyński podczas odbierania nagrody wspomniał, jak ogromną rolę na obecny kształt Polski odegrał nieżyjący już prezydent. Nie zapomniał też o Mateuszu Morawieckim. – Chciałem państwa zapewnić, to mój obowiązek, że tak jak polskiej godności bronił rząd Beaty Szydło i sama pani premier, tak broni jej dzisiaj w szczególnie trudnej sytuacji rząd Mateusza Morawieckiego – przekonywał.
Kluby "Gazety Polskiej", jak pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz, to prawdziwy fenomen – w znacznej mierze to one umożliwiły PiS-owi wyborcze zwycięstwo. Niedawno o jednym z takich klubów zrobiło się głośno, gdy napisaliśmy, że na jego czele stanął były poseł Samoobrony z wyrokiem za gwałt i oskarżany o molestowanie dzieci. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, klub ten został zawieszony.
źródło: niezalezna.pl
Reklama.