
Krzysztof Wielicki, kierownik polskiej wyprawy na K2, poinformował, ze spadający kamień uderzył Rafała Fronię w ramię i spowodował złamanie. Polski himalaista czeka na ewakuację. To drugi wypadek w ostatnich dniach z udziałem polskich himalaistów.
REKLAMA
"W dniu dzisiejszym ok 14.00 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900m) samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię powodując złamanie" – czytamy na profilu facebookowym Polskiego Himalaizmu Zimowego.
"Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu. W najbliższych dniach powróci do kraju" – podaje autor posta i jednocześnie kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.
Przypomnijmy, że kilka dni temu bardzo podobny wypadek miał Adam Bielecki. Na niego także spadł kamień, który uderzył go w twarz. Na szczęście skończyło się "tylko" na rozcięciach na twarzy i złamanym nosie. Bielecki kontynuuje udział w wyprawie.
