Reklama.
Elisabeth Revol w rozmowie z dziennikarzami programu TVN24 "Czarno na białym" wspominała ostatnie godziny wspinaczki na Nanga Parbat i to, jak musiała zostawić Tomasza Mackiewicza na wysokości 7200 metrów. – Był bardzo dobrym człowiekiem o wielkim sercu, dużo większym niż moje – mówiła o swoim partnerze wspinaczkowym. I wyjaśniała, dlaczego nie może sobie poradzić z jego śmiercią.